W poniedziałek na budowę miały dotrzeć okna oraz ekipa od ociepleń. Coś jednak nie zagrało i niestety ferajna się nie zjechała. Pojawiła się natomiast nasza główna ekipa. A ponieważ nie zasypują gruszek w popiele i nie martwią się takimi drobnostkami zaczęli już przygotowywać płyty fermacell do zamknięcia ścian wewnętrznych (tam gdzie widać wełnę drzewną). Płyty zostały poprzycinane i wstępnie zamontowane na ścianach – tam gdzie nie będą szły przewody.
Spektakularnie to nie wygląda ale jest postęp 🙂 Zdjęcia pokażemy przy okazji opisu kolejnych dni. Trzymamy kciuki za okna i ociepleniowców….
Reklamy